Matematyka przeraża Cię do tego stopnia, że nawet proste działania z zakresu dodawania i odejmowania sprawdzasz na kalkulatorze? Jeśli rozpoczniesz przygotowania odpowiednio wcześnie, wcale nie musisz zawczasu wróżyć sobie niskiego wyniku z matury z matematyki.
W pierwszym kroku warto ustalić plan działania. Z dostępnych zagadnień wyselekcjonuj te, które sprawiają Ci najwięcej problemu – to nad nimi będziesz musiał najwięcej potrenować. Przejrzyj wcześniejsze arkusze z matury podstawowej i poprawkowej, a z pewnością wyłapiesz, z czym będziesz musiał się zmierzyć.
Wskazówka od nauczyciela? Proszę bardzo! Zanim ustalimy, kiedy zacząć przygotowania do matury, aby wszystko zagrało jak należy, przyjrzyjmy się liście najczęściej pojawiających się na maturze zagadnień:
- ciągi liczbowe – zaprzyjaźnij się z ciągiem arytmetycznym i geometrycznym. Ta przyjaźń może naprawę wiele wnieść do Twojego arkusza maturalnego!
- działania na liczbach – potęgi, logarytmy, procenty, wartość bezwzględna, równania i nierówności, twierdzenie Pitagorasa, układy równań… zapamiętanie samych nazw może nie wystarczyć. Przyjrzyj się bliżej tym zagadnieniom, a na pewno nie pożałujesz.
- funkcja liniowa i kwadratowa– staw czoła także tym zagadnieniom, a bez trudu poradzisz sobie nawet z zadaniami otwartymi!
- obliczanie długości odcinków, równania prostych równoległych/prostopadłych, znajdowanie równania prostej przechodzącej przez 2 punkty – te umiejętności mogą uratować Ci skórę, więc pod żadnym pozorem ich nie skreślaj!
- obliczanie pól czworokątów i trójkątów oraz pól i objętości brył – kojarzysz te straszne zadania otwarte? Większość z nich opiera się właśnie na tej wiedzy.